Pepitka- dzięki Coco Chanel pojawiła się w XX w. na ubraniach oraz damskich akcesoriach by później przeżywać swoje wzloty i upadki. Niedawno, bo w sezonie jesienno- zimowym Alexander McQueen zachwycił się nią i wprowadził bardzo śmiało do swojej kolekcji. Mieszał w zestawach wielkości pepitki co sprawiło, że nie było uczucia jednolitości. Jego projekty wyglądają jak dzieła sztuki a odważny makijaż modelek jest niejako dopełnieniem całości. Szerokie czerwone usta silnie kontrastują z biało-czarną kreacją. Dla mnie rewelacja!
Pepitka króluje w poniższej stylizacji, która również oparta jest na silnym kontraście kolorystycznym.
Wersja kolorowej pepitki jest jej osobliwym odmłodzeniem i nie jest odbierana jako elegancka (jak w przypadku czarno-białej), dlatego idealną bazą okazały się czarne legignsy, czerwone rajstopy dla utrzymania efektu kontrastu i buty oxfordy. Całość? Trochę retro trochę jako żart stylistyczny:)
sweater- SH
leggins- primark
red tights- primark
shoes- small shop in gniezno
fot. Karol
ALEXANDER MCQUEEN A/W 09/10
w reserved 99 zł. z miesiąc temu może więcej ;)
OdpowiedzUsuńfajne fotki :) a butów zazdroszczę! :P
OdpowiedzUsuńSweterek jest boski.!:D
OdpowiedzUsuń