czwartek, 7 stycznia 2010

black is always back!

Dzięki owocnej sesji z Parowozowni mogę przedstawić jeszcze klika outfitów, które zostały tam sfotografowane. Ratuje mnie to przed pozowaniem w strasznym mrozie! Nie jestem zwolenniczką robienia zdjęć outfitowych w domu ze względu na kiepskie światło i powszechne tło. Mam tylko skromną nadzieję przy okazji pisania o pogodzie, że wkrótce zima odpuści, bo już nie mogę doczekać się słonecznych dni:)
Pauza na blogu była dość długa. Było to uwarunkowane brakiem czasu (niestety!). Postaram się szybko to nadrobić licząc po cichu, że dzięki wyprzedażom będę mogła pokazać coś nowego. Kolejną okazją na złowienie  ciekawych rzeczy jest mój zbliżający się wypad do Londynu (właśnie na shopping i obniżki:)) Can't wait!
Stylizacja jaką tu prezentuje nawiązuje do rockowych klimatów. Podkreślają to przede wszystkim 3 wisiory, ćwiekowy zegarek i pieszczocha nabijana ćwiekami. Jest tu również tunika/sukienka, która pokazana była w poprzednim  poście. Tu można obejrzeć ją w całej okazałości. Kurtka z ciemnego jeansu była niezła okazją: kosztowała 10 zł w second-handzie. Te ciucholandy...:)









fot. Karol


dress- allegro
jacket- SH
jewellery- h&m
watch- stradivarius
bracelet- allegro
boots- primark




5 komentarzy:

  1. Kolejna ciekawa stylizacja i ten industrial!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne zdjęcia i świetny zestaw!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa stylizacja i sliczna kurtka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oo ! Alicja ! ;) bardzo mi się tu podoba ;] będę co jakiś czas zaglądać... ps. boska kurtka. asia g

    OdpowiedzUsuń