Tak jak w tytule- tym razem prezentuję stylizację męską :) Jako, że wspólnie z moim K. często dyskutujemy o nadchodzących trendach i robimy razem shoppingi (co nie często się zdarza, żeby facet lubił biegać po sklepach) postanowiłam czasem wrzucić jego stylizacje, które są kombinacją naszych pomysłów. Na szczególną uwagę zasługują buty all saints. Mają fajny fason, ciekawy motyw pozbawienia sznurówek i genialny kolor, który w trakcie noszenia po prostu się ściera...Taka opcja na pewno nie wszystkim pasuje ale według mnie jest to rewelacja. Aktualnie sama posiadam military boots, które też mają skórę podatną na zatarcia, dzięki temu wyglądają bardziej na znoszone a taki klimat właśnie mnie kręci;)) teraz poluję na sztuczne futerko...
sobota, 13 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajny outfit a buty po prostu wymiatają!
OdpowiedzUsuńbuty, komin... łaaa. miszczunio<3
OdpowiedzUsuńI really love this!
OdpowiedzUsuńAmazing.
xx fesi-fashion
This guy is real ass kicker!
OdpowiedzUsuń