poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Just close my eyes...

Chyba takiej mnie tu jeszcze nie było! Kompletnie rozświetlona nie tylko promieniami dzisiejszego słońca! Poczułam taki moment, że zapragnęłam oświecenia. Dodatkowo do poczucia tego stanu zachęciła mnie spódniczka projektu Natalii Siebuły, której kremowy element wymagał odpowiedniego dopasowania. Swoją drogą, uwielbiam ubrania, których rozwiązania są tak niebanalne jak w przypadku tej spódniczki. Kontrast pomiędzy lekkimi drapowaniami z cienkiego materiału a mięsistym materiałem jest cudowny! Dla podkręcenia klimatu z pomocą przyszedł szal i ultra kobieca broszka- róża. 
Btw przyznaję się do pewnego stanu zawieszenia i ogarniania się ze sprawami bieżącymi. Zostało to jednak uregulowane i na chwilę obecną czuję się z tym porządkiem dobrze!

P.S. Ubrania projektu Natalii możecie kupić również w FRONTROW butik w SPOT. na ul. Dolna Wilda 87 w Poznaniu







drape skirt- Natalia Siebuła
cardigan- zara
scarf- delamo.pl
rose brooch- delamo.pl

fot. Karol



15 komentarzy:

  1. ta spódnica jest piękna! zachwyca prostotą, a przy tym jest oryginalna. pięknie wyglądasz=)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie wyglądasz. :) podobne broszki od vingue.com do wygrania w konkursie na moim blogu. :) zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie wyglądasz w tych szarościach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie, ciekawa spódniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. spódnica jest urzekająca, podobnie jak Twoja fryzura:) świetnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  6. spódnica ciekawa, ale jednak mnie nie przekonuje - całość jak dla mnie troszkę przekombinowana

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny kokardkowy kardigan :) no i ta spódniczka mmm! bardzo oryginalny zestaw!

    Pozdrawiam,
    http://www.rudsini.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. przepiękny outfit, taki wiosenny i jasny :) urzekasz fryzurą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze czymś zaskoczysz! Kurde, lubię Cię, wiesz? :D

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładna całość, a spódnica jest urocza, świetnie pasuje do takiego romantycznego wizerunku :)

    OdpowiedzUsuń